Pewnie wiele z Was kojarzy tę odżywkę, a raczej je poprzednią wersję "Long repair". Niewątpliwie jest ona jednym z włosomaniaczych hitów. Jeżeli zapieracie się i myślicie- ooo nie! nie będę jej kupować, bo większość włosomaniaczek rzuca się na nią z obłędem w oczach jak jest promocja, nie będę się o nią bić i specjalnie łazić i jej szukać, nie będę jak wszystkie włosomaniaczki.
To źle myślicie.
Ja w pewnym momencie już po prostu rzygałam odżywką, która non stop się przewijała w internetach, wkurzało mnie to, nawet w jakimś sensie mi to ją obrzydziło, a skoro jestem człowiekiem, który wiecznie musi robić na przekór, stwierdziłam, że nigdy w życiu tego czegoś nie kupię..aż w końcu coś mnie tknęło, pomyślałam- a zobaczę w sumie tę nową, rzekomo ulepszoną wersję- ostała się jakaś jedna, przybrudzona, wymacana, na promocji w Superpharm. Wzięłam.
Jedna z lepszych włosowych decyzji.
Jedna z lepszych włosowych decyzji.
Zacznijmy od składu:
Jedna rzecz przykuwa tutaj moją uwagę. Dawno temu pisałam o tym, jak zwykle załatwiam PEH-równowagę proteinowo-emolientowo-humektantową (czyli właściwy dla mnie bilans pomiędzy składnikami produktów do włosów). Najczęściej mieszam ze sobą różne odżywki/maski/olejki tak aby na włosy nałożyć mieszankę, w której znajdują się składniki ze wszystkich trzech grup-proteiny, nawilżacze i np. olejki (emolienty). klik o PEH
Tutaj mamy taką ciekawostkę, że ta odżywka zawiera w sobie wszystko, co jest nam potrzebne w równowadze:
Pantenol- nawilżacz
Keratyna-białko/proteina
Eucerit, olej macadamia i babassu- emolienty
Czyżby odżywka idealna?
Tego nie wiem, ale wiem na pewno, że jest jedną z tych bliższych do ideału.
Konsystencja i wydajność:
Yh, średnio to jednak widać na zdjęciu, ale odżywki z Nivea mają z reguły taką trochę dziwną, grudkowatą konsystencję. Mimo to dobrze się rozprowadzają na włosach. Są dość wydajne, nieduża ilość wystarcza aby pokryć włosy. U mnie opakowanie takiej odżywki wystarcza na jakieś 6 użyć.
Efekty na włosach i ogólne rozkminy:
w świetle słonecznym |
włosowe selfie to jednak wyzwanie. |
No co Wam powiem..dziewczyny ta odżywka jest świetna.Jeżeli chodzi o Nivea to Long care & repair oraz ta Diamond gloss (taka z fioletowym kolorem na etykietce) to zdecydowanie godne polecenia i uwagi kosmetyki.
Włosy po użyciu tego kosmetyku są przemiłe w dotyku, nie puszą się, odżywka ta porządnie PODBIJA SKRĘT! nabłyszcza, zostawia miły, świeży i nienachalny zapach. Dobrze się rozprowadza na włosach. Nie jest droga-zwłaszcza na promocji..no nic tylko kupować. Serio. Mówię o samych plusach, no ale faktycznie-jak na razie minusów nie dostrzegam. Uwielbiam włosy po jej użyciu-ostatnio przed każdą większą okazją używam właśnie jej, bo mam pewność, że kłaki będą dobrze po niej wyglądać. Póki co, jest dla mnie niezawodna.
Głupio mi, że wcześniej omijałam ją szerokim łukiem, a teraz jak tylko mi się skończy polecę po trzecie już opakowanie. I tak, będę się o nią bić na promocji :D hahaha :D
Polecam, naprawdę szczerze polecam i sama zostanę już na długo wierną fanką tej odżywki.
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,
Karolina
Karolina
Fajnie że u Ciebie się sprawdza, mi produkty nivea i dave do włosów nie służą. Bo bardzo mi je obciążają
OdpowiedzUsuńoo ja do Dove też się nigdy nie przekonam jeżeli chodzi o włosowe kosmetyki..prawdziwa masakra u mnie :)
Usuńale śliczne loki :) z Nivea miałam tylko odżywkę z tej linii Repair & Targeted Care, całkiem fajna była dopóki nie ścięłam włosów - moje krótsze włosy nie lubią już tak protein :D
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) zawsze mnie ciekawiło czy stwierdzenie, że po obcięciu dużej ilości włosów należy zmienić pielęgnację jest prawdziwe, czy nie troszkę wyolbrzymione, ale jak widać na Twoim przykładzie to jednak prawda :)
UsuńMoje włosy jakoś się nie lubią z niveą)
OdpowiedzUsuńa jakie miałaś warianty odżywek? u mnie właśnie w ogóle nie sprawdzają się te nawilżające z nivea- hydro coś tam i ta nawilżająco-nabłyszczająca.
Usuńza to ta long care & repair i diamond gloss są dla mnie genialne :)
Jakie cudowne włosy!
OdpowiedzUsuńNivea zawsze ma świetne odżywki :) Jaki masz śliczne włoski :)
OdpowiedzUsuńNie kusi mnie ona jakoś.
OdpowiedzUsuńuwierz, mnie jeszcze bardziej nie kusiła xd hehehe :D
UsuńRaczej nie kusi mnie, ale Twoje loczki zachwycają :)
OdpowiedzUsuńJakie loczki <3
OdpowiedzUsuńUuuwilbiam odzywki z NIVEA, a ty masz tak piękne loczki że mogłabym ci je "wyrwać" i sobie przykleić :D !:D
OdpowiedzUsuńhttp://allegiant997.blogspot.com/2016/09/cudowna-trojca.html
Obłędne loki :) Muszę mojej przyjaciółce polecić tą odżywkę, bo też ma taki naturalny skręt :)
OdpowiedzUsuńdziękuję, super jakby u niej się sprawdziła :)
UsuńU mnie ta odżywka czeka w kolejce do testowania. Jestem niezmiernie ciekawa, jak u mnie się spisze :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że będziesz zadowolona co najmniej tak bardzo jak ja :)
UsuńNigdy chyba nie miałam tej odżywki, ale chętnie ją przetestuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
polecam! :)
UsuńAle masz piękne loki :) A co do odżywki nie pamiętam kiedy miałam jakiś produkt do włosów z Nivea.
OdpowiedzUsuńPiękne loki! :) Lubię odżywki i szampony z firmy Nivea, są dobre.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Karolina
aaaaa takie loki to inspiracja :D
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się takich efektów po produktach Nivea, mi kosmetyki do włosów zupełnie nie służą
OdpowiedzUsuńja szczerze mówiąc też się nie spodziewałam żadnych rewelacji :D
UsuńBardzo ciekawa :) teraz testuję serię pantene, a może potem wypróbuję ten kosmetyk. Efekty u Ciebie są wspaniałe :)
OdpowiedzUsuńpolecam jak najbardziej! :)
UsuńWiele dobrego o niej słyszałam:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ Buziaki!
OdpowiedzUsuńpamiętaj że u każdego sprawdza się inaczej:)
UsuńLubie ta odżywkę, pamiętam, że kiedyś się u mnie sprawdzała jeszcze wersja z bambusem (?) dawno jej nie miałam, moja mamusia ostatnio kupuje jakieś biedronkowe odżywki i przyznam, że są spoko :)
OdpowiedzUsuńLubie ta odżywkę, pamiętam, że kiedyś się u mnie sprawdzała jeszcze wersja z bambusem (?) dawno jej nie miałam, moja mamusia ostatnio kupuje jakieś biedronkowe odżywki i przyznam, że są spoko :)
OdpowiedzUsuńLoczki pięknie się układają !:) a odżywkę bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńKiedyś szampon tej marki mnie uczulił i od tego momentu omijam ich produkty do włosów
OdpowiedzUsuńSuper, że się sprawdziła, ale masz piękne włoski kochana, super skręt! <3
OdpowiedzUsuńCzekam na nowy post! <3
UsuńDziękuję za obserwację, również dodaję! :*
OdpowiedzUsuńMasz przepiękne loki :)
Co do odżywki long repair to również jest moim ulubieńcem od dawna, jak dla mnie to najlepsza odżywka z proteinami i zawsze mam ją w łazience.
Kręcioły ją uwielbiają! :D
UsuńWłosy masz przepiękne :O
OdpowiedzUsuńJa używałam poprzedniej wersji, ale dla mnie bez szału, odżywka jak odżywka :)
Zapraszam!
>> VANILLIA96.BLOGSPOT.COM <<
Obserwujemy?
Mam tą odżywkę w zapasach i już nie mogę się doczekać kiedy ją użyję :) Masz przepiękne włosy, nie mogę się napatrzeć na ten skręt!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Pięknie dziękuję i mam nadzieję, że sprawdzi się u Ciebie :) :*
UsuńMasz piekne włosy .Odżywkę chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJedynie czego bym się bała to zbyt duże obciążenie. Jeśli masz naturalnie kręcone włosy, to Ci zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńFOXYDIET<
Ja rzadko sięgam po drogeryjne produkty do pielęgnacji włosów :)
OdpowiedzUsuńjakie masz cudowne loczki! :)) odżywki z Nivea to chyba nigdy nie kupowałam :D
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie! :))
OdpowiedzUsuńxxBasia
Dziwnym trafem nigdy nie miała żadnej odżywki Nivea. A na Twoich włosach efekt świetny!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny kolor i skręt! :)
OdpowiedzUsuńale masz niesamowicie kręcone włosy!
OdpowiedzUsuńMiałam szampon diamond gloss i nie do końca byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńdziękuję za przemiłe słowa :* ale zdjęcia akurat to najsłabszy punkt mojego bloga :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Ja miałam starą wersje tej odzywki i też bardzo dobrze się u mnie spisywała ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie jestem osamotniona w uwielbianiu tej odżywki! :D U mnie również rewelka! :D Ale piękne loki!!!!!! <3
OdpowiedzUsuń